Bruno Schulz
Wichura
Tej długiej i pustej zimy obrodziła ciemność w naszym mieście ogromnym, stokrotnym urodzajem. Zbyt długo...
Tej długiej i pustej zimy obrodziła ciemność w naszym mieście ogromnym, stokrotnym urodzajem. Zbyt długo...
Wtedy to wylały się te czarne rzeki, wędrówki beczek i konwi, i płynęły przez noce...