Charles Baudelaire
O pierwszej nad ranem
Nareszcie! sam jeden! Słychać już tylko przetaczanie się kilku zapóźnionych i wymęczonych dorożek. Na niewiele...
Nareszcie! sam jeden! Słychać już tylko przetaczanie się kilku zapóźnionych i wymęczonych dorożek. Na niewiele...
Tym się nie trwożyłem i postanowiłem w ciemnym siedlisku ducha rozniecić ziemskie światło. Dziś jeszcze...
Pewnego razu, gdy nocowały w lesie, a świt różany je zbudził, spostrzegły śliczne dziecko w...
Błysnął zamek żelazny, błysnął łańcuch ze stali u stalowej kłódki: w murze czarnym drzwi się...
Ale droga moja wytknięta wśród ciemności — gdziekolwiek wytężę ramiona, tam zapory twarde jak żelazo, ruchome...
Wróg dłoniami zakrył lica i gmach starożytnych ludzi wstrząsł się od próżnych jego wysileń — w...
Około południa lub, ileśmy mogli sądzić, mniej więcej w tym czasie uwagę naszą znów przykuł...