Gusta Dawidsohn-Draengerowa
Pamiętnik Justyny
Mijały dni, a Marek nie wracał. Te chwile wyczekiwania na powrót były najstraszniejsze, wprost koszmarne...
Mijały dni, a Marek nie wracał. Te chwile wyczekiwania na powrót były najstraszniejsze, wprost koszmarne...
W literaturze nie brak opisów sytuacji jednostkowych lub społecznych buntów, a także przemyśleń na temat skutków i celowości takich niepokornych wobec losu (czy kondycji ludzkiej) zachowań. Warto zaznaczyć, że bunt często wiąże się z brakiem akceptacji własnej pozycji społecznej (zob. też: rewolucja).