Gustav Meyrink
Golem
Kurz na meblach. Podłoga niezamieciona. Zmarznięty chodziłem po pokoju. Wstrętny zapach wystygłych węgli leżał w...
Kurz na meblach. Podłoga niezamieciona. Zmarznięty chodziłem po pokoju. Wstrętny zapach wystygłych węgli leżał w...
W upały sierpniowe po całych dniach wysiadywała przy otwartym oknie, z głową opartą na obu...