Potrzebujemy Twojej pomocy!

Na stałe wspiera nas 463 czytelników i czytelniczek.

Niestety, minimalną stabilność działania uzyskamy dopiero przy 500 regularnych darczyńców. Dorzucisz się?

Szacowany czas do końca: -
Adam Wiedemann, Samczyk, Część IV, Sonet
Sądząc z rozmiarów → ← Małż żałobny

Spis treści

      Adam WiedemannSamczykSonet

      dla Marty Wojdak

      1
      nawet król, dajmy na to, nie wie co nas czeka
      (ślepy jest ten co włada, bo ciemnością włada)
      więc skąd ja miałbym wiedzieć, może mam halucynacje,
      dziś, na przykład, słyszałem jakieś bulgotanie
      5
      przez okno, potem łomot na korytarzu, smród
      spalonego mleka, teraz znów ten chopin,
      chciał błyszczeć no to błyszczy, starczy chcieć i jest.
      zapach pieczonych kurcząt, dociera aż do sracza,
      udka, skrzydełka, piersi, wszystko oddzielnie, skwierczy
      10
      tam na patelni, łączy się w zapachu, zapach
      to taki kurczak, który wreszcie umie latać.
      pozbywam się zapachu (może mam halucynacje),
      aż wreszcie kiedyś stwierdzę, zrośnięty z nim na stałe,
      że przecież, choć niejasno, wszystko to wiedziałem.

      Kraków, paździemik-listopad 1995

      Bezpieczne płatności zapewniają: PayU Visa MasterCard PayPal

      Dane do przelewu tradycyjnego:

      nazwa odbiorcy

      Fundacja Wolne Lektury

      adres odbiorcy

      ul. Marszałkowska 84/92 lok. 125, 00-514 Warszawa

      numer konta

      75 1090 2851 0000 0001 4324 3317

      tytuł przelewu

      Darowizna na Wolne Lektury + twoja nazwa użytkownika lub e-mail

      wpłaty w EUR

      PL88 1090 2851 0000 0001 4324 3374

      Wpłaty w USD

      PL82 1090 2851 0000 0001 4324 3385

      SWIFT

      WBKPPLPP

      x
      Skopiuj link Skopiuj cytat
      Zakładka Istniejąca zakładka Notka
      Słuchaj od tego miejsca