Potrzebujemy Twojej pomocy!

Na stałe wspiera nas 468 czytelników i czytelniczek.

Niestety, minimalną stabilność działania uzyskamy dopiero przy 500 regularnych darczyńców. Dorzucisz się?

Szacowany czas do końca: -
Adam Wiedemann, Samczyk, Sierpień 1991, Dwudziesty
Dwudziesty siódmy → ← Piętnasty

Spis treści

      Adam WiedemannSamczykDwudziesty

      1
      Oo mój pęcherz! Musiałem sobie przeziębić pęcherz.
      I zaraz wystawiony na wszelkie upokorzenia
      idę, co chwila w groteskowych skurczach. Gdzie się podziać
      z tym moim moczem? Skąd w ludziach tyle nienawiści?
      5
      Naukowcy ustalili, że zawartość przewodu
      pokarmowego nie jest częścią mojego organizmu,
      ale mocz? Nie pamiętam. Dwuznaczne. Bez mojego moczu
      ileż byłbym piękniejszy. Ale tu wszędzie ludzie, wszędzie domy.
      Nareszcie jakiś wiadukt porośnięty drzewami.
      10
      Wdrapuję się na górę. Pusto. Gorące powietrze
      nad torami faluje całkiem jak w powieści amerykańskiej,
      którą właśnie zacząłem czytać.
      x