Wesprzyj Wolne Lektury 1,5% podatku — to nic nie kosztuje! Wpisz KRS 00000 70056 i nazwę fundacji Wolne Lektury do deklaracji podatkowej. Masz czas tylko do końca kwietnia :)

Przekaż 1,5%

Przekaż 1,5% podatku na Wolne Lektury KRS 00000 70056
Ufunduj darmowe książki dla tysięcy dzieciaków.
WIĘCEJ

Szacowany czas do końca: -
Maria Więckowska, Pamięci córki i inne wiersze z lat 1942-1944, [Garstko maleńka...]
Europa → ← [Wysepko mała...]

Spis treści

    1. Bóg: 1
    2. Historia: 1
    3. Imię: 1
    4. Kłamstwo: 1 2
    5. Matka: 1
    6. Naród: 1 2 3
    7. Obcy: 1
    8. Ogień: 1
    9. Ojczyzna: 1
    10. Pogarda: 1
    11. Poświęcenie: 1
    12. Powstanie: 1
    13. Przemiana: 1
    14. Sława: 1
    15. Słowo: 1
    16. Śmierć: 1
    17. Śmierć bohaterska: 1 2 3
    18. Tchórzostwo: 1
    19. Walka: 1 2
    20. Wróg: 1
    21. Zbrodnia: 1
    22. Ziarno: 1
    23. Żyd: 1 2

    Zmodernizowano zapis daty: 24/IV 1943 > 24 IV 1943; pisownię joty: melodja > melodia; pisownię dźwięczną/bezdźwięczną: nizkich > niskich; fleksję: małemi > małymi.

    Maria Więckowska[Garstko maleńka…]

    24 IV 1943 r. Warszawa

    1
    Garstko maleńka, garstko znikoma,
    Sztandar walki wywiesiłaś, powiewa[1],
    A łopot jego gra ci muzykę,
    Do walki zagrzewa.
    5
    Walą się Waszych mieszkań ściany, sufity,
    Bez przerwy pracują wroga armaty, sztylety,
    Okrutnie zanurzają się w twe ciało, a ty w walce trwasz,
    To nic, że mordują ci dzieci, kobiety,
    Tobie nowa melodia dziś gra,
    10
    Nowa dziś pieśń śpiewa ci w duszy,
    Pieśń Makabeuszy[2]!
    Jeszcze nosisz niewolnika łachmany,
    Lecz pęta i łańcuchy zerwane,
    To nic, że wróg większy liczebnie,
    15
    Cię zmoże i zegnie
    I polegniesz
    Lecz ujrzysz przedtem spełnione nadzieje,
    Walka, Imię, Obcy, Pogarda, Kłamstwo, ŻydTwe męczeństwo otworzy ci boskiej świątyni wierzeje,
    I ujrzysz odwetu godzinę
    20
    I obraz swój własny, prawdziwy,
    Nie przysypany brzemieniem ciężkim legendy o tobie głoszonej,
    Rzekomych twych grzechów legendy:
    tchórzostwa, chciwości, podłości,
    Dla niskich celów o tobie szerzonej okrutnie,
    25
    W którą nieomal świat cały uwierzył lekkomyślnie,
    W którą i ty w rozpaczy uwierzyłeś smutnej,
    I rozwiejesz krwią własną, mocą własną
    Legendę perfidną, złośliwą, w golusie[3] utkaną.
    Legendę na niewygodnego pasierba, intruza
    30
    Choć wróg w twej krwi się kąpie, nurza
    Choć konasz, giniesz z rąk zbrodniarzy,
    Lecz nareszcie zerwałeś sidła potwarzy,
    Misternie wokoło Ciebie utkanych.
    Ogień, ZbrodniaTo nic, że wściekłość zbrodnicza podpalaczy,
    35
    Bezustannie na cię miota zarzewia ognia
    Że matki z dziećmi małymi w rozpaczy
    Z płonących domów skaczą,
    I palicie się jak płonące pochodnie.
    Matka, Śmierć, Śmierć bohaterskaJuż śmierć całunem mroku was otula
    40
    Wydziera z okrutnych wroga szponów.
    Jak dobra, roztropna, oddana matula,
    Ty wbrew zakusom wcielonych demonów,
    Zaśniesz, o garstko, śmiercią bohaterów.
    Niech cię nie trwoży śmierci całun,
    45
    Już wychyliłeś do dna goryczy piołun…
    Śmierć bohaterska, Poświęcenie, Naród, Ojczyzna, BógWiedz, o garstko maleńka, garstko bohaterska,
    Dziś spełnią się twych marzeń nadzieje,
    Twa ofiara krwawa, przez Tego przyjęta,
    Co otworzy ci boskich tajemnic wierzeje,
    50
    Ukaże ci pielgrzymki ziemskiej cel, oczyszczenia dzieje.
    I spłynie na Cię słodycz odkupienia niepojęta,
    Której ci żaden wróg wyrwać nie zdoła!
    Gdy śmierć bolesna zamykać ci będzie powieki
    Ty ujrzysz przyszłość swojego narodu,
    55
    W blasku świetności rodzinnego grodu,
    W blasku chwały, jak ongiś, przed wieki,
    A chóry niebiańskie ci śpiewać będą hejnały,
    Nie umrzesz w hańbie, lecz zaśniesz w słodkiej melodii spełnionego czynu,
    Z cudnym obrazem ojczyzny swych braci,
    60
    Których krwawy grad wojny nie wytraci,
    Pod cudnym i lekkim ciężarem boskiego wawrzynu.
    Nie smućcie się, że giniecie tak wcześnie,
    Że mroźne śmierci tchnienie
    Zdmuchnie was jak mgiełkę w życia wiośnie,
    65
    Że lodowatym pancerzem skuje młode wasze ciała,
    W bolesną samotność i opuszczenie duszę waszą pogrąży,
    Śmierć jest, wszak każdego udziałem[4],
    Wasza, dziś przyspieszoną na wieczności zegarze, chwilką
    A później już wieczyste z mąk wyzwolenie
    70
    W boskim schronisku ducha, zmęczonego pielgrzymką.
    Żyd, Naród, PowstanieNiech powiewają sztandary!
    Niech ci grają fanfary
    Moce twej duszy!
    Rozbudzone, odczarowane dzieci Makabeuszy!
    75
    Swoim braciom nowy gotujecie świt:
    Waszego tchórzostwa podłości,
    I rozproszycie nienawiści zgrzyt
    Co w świecie się zagnieździł, zagościł
    80
    Cześć Wam bohaterzy, cześć,
    Hen po świecie roznosi się wieść Waszego czynu,
    Wasza droga krzyżowa się kończy,
    Pan ją łaską wieńczy
    Przyjmuje Was o strudzone dzieci do swojego ogrojca,
    85
    Wolny i jasny dziś Wasz duch!…
    Ziarno, Naród, Historia, WrógZ Waszej świętej ofiary wzejdzie piękne ziarno,
    Krwi waszej posiew nie pójdzie na marne.
    Choć sądził wróg, że zmełł waszego ducha,
    w swych zbrodni żarnach.

    Przypisy

    [1]

    Garstko maleńka (…) Sztandar walki wywiesiłaś, powiewa — kontekstem historycznym wiersza, datowanego na 24 kwietnia 1943 roku, jest powstanie w getcie warszawskim, które rozpoczęło się pięć dni wcześniej.

    W getcie warszawskim, dzielnicy zamkniętej usytuowanej w centralnych rejonach Warszawy, wydzielonej przez nazistów jesienią 1940 r. dla odseparowania ludności pochodzenia żydowskiego od reszty społeczeństwa, wybuchły dwa powstania. Pierwsze 18 stycznia 1943 r.; było ono czterodniowym zbrojnym oporem Żydowskiej Organizacji Bojowej przeciw planowanej przez Niemców akcji likwidacyjnej (wcześniejsza, trwająca od 22 lipca 1942 r. masowa deportacja więźniów getta do obozu zagłady w Treblince pochłonęła 300 tys. ofiar). Drugie powstanie wybuchło w poniedziałek 19 kwietnia 1943 r. i trwało blisko miesiąc.

    Kiedy w przeddzień święta Pesach niemieckie oddziały piechoty oraz czołgi i wozy pancerne wkroczyły na teren getta, do walki z nimi stanęło ok. 300–500 członków ŻOB pod dowództwem Mordechaja Anielewicza, ok. 250 członków Żydowskiego Związku Wojskowego (ŻZW) oraz luźne uzbrojone grupy bojowców. Niemcy, dysponując zapleczem poza obrębem getta, wysyłali codziennie do walki ponad tysiąc żołnierzy Waffen-SS i policjantów. Większość więźniów getta stanowili cywile (ok. 45–50 tys. ludzi), którzy nie podporządkowali się niemieckim rozkazom o wysiedleniu i ukrywali się w bunkrach i kryjówkach tworzonych na terenie getta od stycznia 1943 r. Niemcy pod dowództwem Jürgena Stroopa przetrząsali kolejne ulice w poszukiwaniu ukrywających się, w końcu zaczęli sukcesywnie podpalać dom po domu, a do bunkrów wrzucać świece dymne lub materiały wybuchowe. Wielu z osaczonych znajdujących się na wyższych piętrach decydowało się na samobójczy skok na ulicę; pod gruzami walących się domów i w zasypanych bunkrach zginęły tysiące ludzi.

    8 maja został wykryty bunkier dowództwa powstania przy ul. Miłej 18, większość bojowniczek i bojowników (z Anielewiczem włącznie) popełnia samobójstwo. 16 maja Niemcy wysadzili Wielką Synagogę na ul. Tłomackie; datę tę przyjmuje się za symboliczny koniec powstania w getcie warszawskim.

    W początkowych wersach najprawdopodobniej chodzi o walki powstańcze o pl. Muranowski w Warszawie trwające między 19 a 23 kwietnia 1943 roku; opór zbrojny Niemcom stawił tam oddział ŻZW pod dowództwem Pawła Frenkla; powstańcy wywiesili na wysokiej kamienicy przy wspomnianym placu flagę syjonistyczną z gwiazdą Dawida oraz biało-czerwoną flagę polską.

    [przypis edytorski]

    [2]

    Makabeusze, właśc. Machabeusze a. Machabejczycy — judejski ród kapłański, który w 167 p.n.e. zainicjował powstanie przeciw władzy Seleucydów i stanął na jego czele; po zwycięstwie niezależnym państwem żydowskim rządziła ich dynastia, zw. dynastią Machabeuszy. [przypis edytorski]

    [3]

    golus a. galut (hebr. גלות) — wygnanie, niewola, deportacja; pojęcie określające stan i przeżycia ludu pozbawionego swej ojczyzny, poczucie wyobcowania w krajach osiedlenia; jedno z najważniejszych pojęć określających kondycję narodu żydowskiego, żyjącego w diasporze. Diaspora żydowska rozpoczęła się w VI wieku p.n.e. niewolą babilońską. Sytuacja narodu żydowskiego pogorszyła się znacznie po upadku powstania antyrzymskiego i zburzeniu Drugiej Świątyni w 70 n.e. Kiedy w 135 r. upadło powstanie Szymona Bar Kochby, cesarz Hadrian zakazał Żydom wstępu do Jerozolimy; zostali oni rozproszeni po całym Imperium Rzymskim. [przypis edytorski]

    [4]

    Śmierć jest, wszak każdego udziałem (…) — nie zmieniono oryginalnej interpunkcji nawet jeśli wydawała się błędna. [przypis edytorski]

    x