5647 free readings you have right to
Widzę: olbrzymie szeregi się zbiegły —Skórzane mają u pasa fartuchy…Tylcami młotów walą w świątyń...
Widzę: olbrzymie szeregi się zbiegły —Skórzane mają u pasa fartuchy…Tylcami młotów walą w świątyń cegły,Przestwór wypełnia huk i łoskot głuchy!…Widzę: centaury przebiegają ziemię,Miast łuków, dzierżą płomienne pochodnie!Kopyta w iskrach!… Gdzież ta siła drzemie,Co łun powstrzyma rozszalałą zbrodnię?Są w twojej piersi wulkaniczne ognie!Ale stracony, kto się od nich zajmie!Serce swe spali, duszę swoją pognie,Jak ćma, tak spłonie w twym służalczym najmie.To jest konieczność: padł, orząc twe łany,Ty go przygnieciesz swym cielskiem kosmatem,Brutalny zwierzu! Ty, bożku miedziany,Runiesz na niego całym swoim — światem…
Jan Kasprowicz, W ciemności schodzi moja dusza, VIII (Byłeś mi dawniej bożyszczem, o tłumie...)
Loading