Potrzebujemy Twojej pomocy!

Na stałe wspiera nas 474 czytelników i czytelniczek.

Niestety, minimalną stabilność działania uzyskamy dopiero przy 500 regularnych darczyńców. Dorzucisz się?

Przekaż 1,5%

Przekaż 1,5% podatku na Wolne Lektury KRS 00000 70056
Ufunduj darmowe książki dla tysięcy dzieciaków.
WIĘCEJ

Szacowany czas do końca: -
Artur Oppman, Szopka. Wiersze Or-Ota, Myśliwy
Strażak → ← Sierotka

Spis treści

      Artur OppmanSzopka. Wiersze Or-OtaMyśliwy

      1
      Wokół puszcza dzika,
      Zwierza słychać ryk,
      Niedźwiedź się przemyka,
      Zdala biegnie dzik.
      5
      Nie dbam o to wcale,
      Czy napadną mnie,
      Zaraz z fuzji palę
      I kulkę im ślę.
      Hej, niema jak łowy!
      10
      Proszę wierzyć mi…
      W mroźny dzień grudniowy,
      Gdy śnieg srebrem lśni.
      Las dokoła cały,
      Jak zaklęty świat,
      15
      Promienieje biały
      Od zimowych szat.
      Ktoś gałęzie łamie,
      Ryk przelata w dal,
      Dalej! broń na ramię!
      20
      Baczność! celuj! pal!
      Choć nie było blizko,
      Kulka trafia w lot,
      Padło niedźwiedzisko,
      Aż się rozległ grzmot.
      25
      Więc jak Wojski[1] stary,
      Róg dobywam wnet,
      Wesołe fanfary
      Lecą het, het, het!
      Wtórzy bór sosnowy,
      30
      Gdy gra lasu pan, —
      Hej, niema jak łowy
      I myśliwski stan!

      Przypisy

      [1]

      Wojski — opisany w Panu Tadeuszu A. Mickiewicza, słynął z pięknej gry na rogu. [przypis autorski]

      x