Przyjaciele Wolnych Lektur otrzymują dostęp do specjalnych publikacji współczesnych autorek i autorów wcześniej niż inni. Zadeklaruj stałą wpłatę i dołącz do Towarzystwa Przyjaciół Wolnych Lektur.
Theme
Ciało
in work
Kolejna alternatywna historia Polski
↓ Expand fragment ↓— Najbardziej czarni są Haitańczycy — ciągnął Tony Montana. — I dlatego mają najbardziej przejebane.
— Nie tylko dlatego...
↑ Hide fragment ↑— Najbardziej czarni są Haitańczycy — ciągnął Tony Montana. — I dlatego mają najbardziej przejebane.
— Nie tylko dlatego — pokręcił głową kategorycznie Las Vegas. — To barbarzyńcy. Oni są biedni. Oni chcą nas zdominować. Chcą nam zabrać pracę. Chcą nam zabrać pracę, bo są tanimi pracownikami. Ich jest dużo. Oni się rozmnażają szybko. Oni są czarni.
— Przecież ty nie masz pracy, Las Vegas — zaśmiał się San Francisco, na co Las Vegas mu gniewnie przypomniał, żeby nie pierdolił, bo sam jest przecież w pracy. I pracują razem.
Na ścianie, poza Jezusem, wisiała duża mapa Dominikany. Haiti, które leżało na tej samej wyspie, co Dominikana, wyglądało na zepchnięte do brzegu. Tak, jakby Dominikana i Haiti spały na tym samym łóżku, i Dominikana się rozpychała. Granica między nimi była prosta, wyglądała jak odrysowana od linijki, arbitralnie. I taka zresztą była.
— Haiti to jest inny świat — opowiadał Tony Montana. — Oni są naprawdę czarni. I naprawdę biedni. I tu przyjeżdżają do pracy. I nie znają nawet języka! Trzeba wybudować mur między nimi a nami. I naprawdę jest tam niebezpiecznie. Policja może cię zabić za byle co. Wszyscy mogą cię zabić. A w dodatku co chwila rozwala im ten chujowy kraj jakiś tajfun albo trzęsienie ziemi. Nie chciałbyś się znaleźć na Haiti.
— A ty byłeś? — Zapytałem.
— Oszalałeś? — Tony Montana zrobił takie oczy, jakbym go pytał, czy lubi siadać na potłuczonym szkle. — Ale… po co miałbym jechać do Haiti?
— Żeby wiedzieć, czy tam jest tak strasznie, jak mówisz.
— A to dlaczego do nas przyjeżdżają, jeśli nie jest? Przecież u nas też jest do dupy. No bo jeśli ktoś przyjeżdża do kraju, w którym wszyscy są czarni, a i tak panuje rasizm, i w którym turyści mieszkają w pałacach, a my w byle gównie, to jak tam musi być chujowo?