Audiobooki Wolnych Lektur znajdziesz na naszym kanale na YouTube. Kliknij, by przejść do audiobooków i włączyć subskrypcję.
5648 free readings you have right to
Wyglądało to tak, że cały właściwie obszar przybrzeżny, który można było zagospodarować pod wypas turystów...
Wyglądało to tak, że cały właściwie obszar przybrzeżny, który można było zagospodarować pod wypas turystów — został podzielony na coś, co wyglądało jak niepodległe państewka. Wielkie tereny otoczone były murami, wysokimi jak ten w Berlinie albo ten, który oddziela Izrael od Palestyny. Zza murów sterczały palmy. Czasem widać było również flagi. Flagi należały do sieci hotelowych, które zarządzały tymi państewkami, to znaczy te powiewały z najwyższych masztów. Pozostałe symbolizowały najbardziej atrakcyjne i prestiżowe kraje świata: Stany, Niemcy, Wielką Brytanię, takie rzeczy. I Rosję, bo jeśli chodzi o dystrybucję prestiżu, to udało jej się podjąć odpowiednie działania mające na celu połączenie w głowach świata słów „Rosjanin” i „bogactwo”, nawet jeśli dystrybucja wspomnianego bogactwa w ramach samej Rosji wyglądała nieco inaczej, niż ta dystrybucja prestiżu. Co nie zmienia jednak faktu, że udało się jej wcisnąć na maszty takich właśnie hotelarskich minirepublik, jak te, pomiędzy murami których jechaliśmy.Cała komunikacja publiczna odbywała się pomiędzy tymi państwami-resortami.
Wyglądało to tak, że cały właściwie obszar przybrzeżny, który można było zagospodarować pod wypas turystów — został podzielony na coś, co wyglądało jak niepodległe państewka. Wielkie tereny otoczone były murami, wysokimi jak ten w Berlinie albo ten, który oddziela Izrael od Palestyny. Zza murów sterczały palmy. Czasem widać było również flagi. Flagi należały do sieci hotelowych, które zarządzały tymi państewkami, to znaczy te powiewały z najwyższych masztów. Pozostałe symbolizowały najbardziej atrakcyjne i prestiżowe kraje świata: Stany, Niemcy, Wielką Brytanię, takie rzeczy. I Rosję, bo jeśli chodzi o dystrybucję prestiżu, to udało jej się podjąć odpowiednie działania mające na celu połączenie w głowach świata słów „Rosjanin” i „bogactwo”, nawet jeśli dystrybucja wspomnianego bogactwa w ramach samej Rosji wyglądała nieco inaczej, niż ta dystrybucja prestiżu. Co nie zmienia jednak faktu, że udało się jej wcisnąć na maszty takich właśnie hotelarskich minirepublik, jak te, pomiędzy murami których jechaliśmy.
Cała komunikacja publiczna odbywała się pomiędzy tymi państwami-resortami.
Ziemowit Szczerek, Kolejna alternatywna historia Polski
Loading