Dzieciaki korzystające z Wolnych Lektur potrzebują Twojej pomocy!Na stałe wspiera nas jedynie 428 osób. Aby działać, potrzebujemy 1000 regularnych darczyńców. Dorzucisz się?
Dzisiaj aż 15 770 dzieciaków dzięki wsparciu osób takich jak Ty znajdzie darmowe książki na Wolnych Lekturach — dołącz do Przyjaciół Wolnych Lektur i zapewnij darmowy dostęp do książek milionom uczennic i uczniów dzisiaj i każdego dnia [kliknij, by dowiedzieć się więcej]
6538 darmowych utworów do których masz prawo
W kościele moja babinaBaczy, by każda hrabinaMiała do mszy stołeczek.Przy tej duchownej...
W kościele moja babinaBaczy, by każda hrabinaMiała do mszy stołeczek.Przy tej duchownej pieczySłyszy też różne rzeczy,Co tam sobie parle franseWygadują za romanse,Okrutne wszeteczeństwa. W przedostatnią niedzielęW kapuceńskim kościele,Mówiła mi moja starka,Straśna beła tam pogwarkaO jakimsiś Baloniku. Rzecze pani nieftóra:To Sodoma, Gomóra;Niewidziane rzeczy w świecie,Co oni w tym taburecieTfu! nikiej zwykłe świnie. Schodzom się do piwnice,Zapalone trzy świce,Drzwi nie wprzódzi się otwiera,Aż fto imię LucyperaPo trzy razy zawoła. Kompanija wesołaOzbira się do goła,Potem jakieś śtuczne tańceWyprawiają te pohańce,Wstyd mówić: jakieś macice.
Tadeusz Boy-Żeleński, Słówka (zbiór), Piosenki ,,Zielonego Balonika", Co mówili w kościele u Kapucynów
Ładowanie