5647 free readings you have right to
I przeraziła nas wszystkich ta nędza,A jeden z młodszych spytał: „Gdzież go złożą?”Odpowiedziała...
I przeraziła nas wszystkich ta nędza,A jeden z młodszych spytał: „Gdzież go złożą?”Odpowiedziała mu szpitalna jędza:„W święconej ziemi, gdzie przez miłość bożąKładziemy poczet nasz umarłych tłumny,W jeden ogromny dół — na trumnach trumny”.Więc ów młodzieniec, męki czując szczere,Wydobył złoty jeden pieniądz drobnyI rzekł: „Zaśpiewać nad nim Miserere,Niechaj ogródek ma i krzyż osobny…”Zamilkł: a myśmy pochylili głowy,Łzy i grosz sypiąc na talerz cynowy.Niech ma ogródek — i niech się przed PanemPochwali tym, co krzyż na grobie gada:Że był w dziewiątym pułku kapitanem,Że go słuchała rycerzy gromada,A dziś ojczyźnie jest niczym niedłużny,Chociaż osobny ma kurhan — z jałmużny.
Juliusz Słowacki, Pogrzeb kapitana Meyznera
Wzięliśmy biedną trumnę ze szpitalu,Do żebrackiego mieli rzucić dołu;Ani łzy jednej matczynego żalu...
Wzięliśmy biedną trumnę ze szpitalu,Do żebrackiego mieli rzucić dołu;Ani łzy jednej matczynego żalu,Ani grobowca nad garstką popiołu!Wczora był pełny młodości i siły —Jutro nie będzie nawet — i mogiły.Gdyby przynajmniej przy rycerskiej śpiewceKarabin jemu pod głowę żołnierski!Ten sam karabin, w którym na panewceKurzy się jeszcze wystrzał belwederski,Gdyby miecz w sercu lub śmiertelna kula —Lecz nie! — szpitalne łoże i koszula!Czy on pomyślał — tej nocy błękitów,Gdy Polska cała w twardej zbroi szczękła,Gdy leżał smętny w trumnie Karmelitów,A trumna w chwili zmartwychwstalnej pękła.Gdy swój karabin przyciskał do łona —Czy on pomyślał wtenczas, że tak skona?!
Loading