Błędy zasadnicze. — Aby człowiek odczuwał jakąkolwiek przyjemność lub nieprzyjemność duchową, musi być niewolnikiem jednego z dwóch następujących złudzeń: albo wierzy w jednakowość pewnych faktów, pewnych uczuć: wtedy przez porównanie stanu teraźniejszego z poprzednimi i przez przyrównanie lub nierówność ich (jak się dzieje zawsze,
kiedy sobie coś przypominamy) odczuwa przyjemność lub nieprzyjemność duchową; albo wierzy w wolność woli, na przykład, kiedy myśli: „nie powinienem był zrobić tego”, „to by mogło skończyć się inaczej” i doznaje przy tym także przyjemności lub nieprzyjemności. Gdyby nie błędy, czynne przy każdej przyjemności lub nieprzyjemności, nigdy by ludzkość nie powstała — albowiem jej zasadniczym uczuciem jest i pozostanie, iż człowiek jest wolnym w świecie niewoli, wiecznym cudotwórcą, czy postępuje dobrze, czy źle, zadziwiającym wyjątkiem, nadzwierzęciem, niemal bogiem, celem stworzenia, czymś, bez czego świat nie da się pomyśleć, rozwiązaniem zagadki kosmicznej, wielkim władcą i gardzicielem natury, istotą, która swoją historię nazywa historią świata! — Vanitas vanitatum homo.