Przyjaciele Wolnych Lektur otrzymują dostęp do specjalnych publikacji współczesnych autorek i autorów wcześniej niż inni. Zadeklaruj stałą wpłatę i dołącz do Towarzystwa Przyjaciół Wolnych Lektur.
Theme
Sąd
in work
Na Wzgórzu Śmierci
↓ Expand fragment ↓Pierwszy z uczonych Żydów.Cicho… To pretor czyta wyrok… IdźmyBliżej…INNY Z UCZONYCH ŻYDÓW...
↑ Hide fragment ↑Pierwszy z uczonych Żydów.Cicho… To pretor czyta wyrok… IdźmyBliżej…INNY Z UCZONYCH ŻYDÓW
Już skończył… Teraz Annasz mówi.ARCYKAPŁAN ANNASZ
Ludu żydowski!ARCYKAPŁAN KAJFASZ
U mnie jest pierwszeństwo —Arcykapłanem jestem i twym świekrem…ANNASZ
Głos twój jest chwiejny, popękany, głuchy,Jak odgłos garnka stłuczonego.GŁOS Z TŁUMU
Kajfasz!Niech do nas Kajfasz się ozwie!KAJFASZ
Przez ciebiePycha przemawia.SZYMON Z KYRENY
Kłócą się o zaszczytSpełnienia zbrodni… Annasz tu zwycięży:Młodszy, więc bardziej oddany Rzymianom.GŁOSY Z TŁUMU
Kajfasz!INNE GŁOSY
Nie! Annasz! arcykapłan Annasz!ANNASZ
Pretor — on jeden niech tutaj rozstrzyga…Wyrokuj, panie, kto ma dziś pierwszeństwo:Kajfasz czy Annasz, najwierniejszy sługaSług cesarzowych.PRETOR
Niech Annasz ogłosiWolę cesarza… Ucisz się, motłochu!Cesarz przemawia…ANNASZ
Narodzie wybrany!Ludu żydowski!.. Rzymski prokuratorNa śmierć wam wydał zdrajcę i bluźniercę,Ale raz jeszcze przeze mnie obwieszcza,Że, jeśli taka będzie wasza wola,Jeśli w tym zbrodniu winy nie znajdziecie,Albo do serca wkradnie wam się głupia,Niewczesna litość, znamię ludzi słabych,Wówczas mu każe zdjąć błazeński wieniecI tę parodię królewskiego płaszczaI na swobodę wypuści zaprzańcaI burzyciela świątyni i wrogaWszelkich porządków, bez których, jak glinaŹle wysuszona, świat ten by się rozpadł —TŁUM
Na szubienicę!ANNASZ
— A zaś na tym drzewie,Które od wieków uważane bywaZa drzewo hańby, za drzewo niestartejNigdy sromoty, każe rozpiąć członkiKtórego z dzikich mężobójców… WielkąProkuratora jest łaska: wraz z wamiWie Poncki Piłat, iż nad mężobójcęWiększym zbrodniarzem ten oto buntownik,Jednak rzeknijcie, a cofnie swój wyrok…GŁOS Z TŁUMU
Niech na tym krzyżu Nazyrejczyk skona!INNY GŁOS Z TŁUMU
Tak! On jest gorszy, niźli mężobójca!Jego ukrzyżuj!… On, nędzny syn cieśli,Królem się mienił żydowskim.INNE GŁOSY Z TŁUMU
Nie chcemyKrólów żydowskich, gdy wielki RzymianinWładnie nad nami —KAJFASZ
Podła czerń…GŁOS Z TŁUMU
On buntyPragnąłby wszczynać, a nam trza spokoju,Aby szedł handel…INNY GŁOS
Dobrze nam handlowaćZe Rzymianami… Kupcy z nich na wszystko —INNY GŁOS
Na wasze żony i na wasze córki —Płacą sowicie…INNY GŁOS
Ukrzyżuj!… SyonyChciał nam rozwalać, a budować nowe!Chciał równać ludzi, aby wszyscy byliJak on — parobek! A zaś od początkuŚwiata tak było i będzie do końca,Że jeden służy, a drugi panuje!…Nam dobrze służyć, wam dobrze panować —Nie chcemy zmiany…INNY
A kto nam urzędyBędzie rozdawał?… Kto nas po ramieniuJutro poklepie: „Witaj, wierny Sofar!Bądź zdrów, Menachem… Otwarte są dla wasBramy rzymskiego pałacu” — — —INNY
Kto powie:„Przyjdźcie na ucztę!”… Eleazar tylkoNie jadł z synami… To był czas szalonych! —ALETHEJ
Słyszysz?… Czy warto umierać?SZYMON Z KYRENY
O Boże! —ARCYKAPŁAN ANNASZ
Rozstrzyga święta wola ludu… SłuszneI sprawiedliwe zapadły wyroki…Módlmy się, bracia: „Panie Boże wielki!Synowie ludzcy wszczęli bunt zuchwałyPrzeciw Twej władzy — karz ich wiecznie!CHÓR TŁUMU
Amen.ANNASZ
Stawamy zawsze przed oczyma Twymi;Ty patrzysz w głębie naszych serc: jest czystośćI sprawiedliwość w naszym łonie! Boże,Błogosław wiernym Twoich sług, a wrogówW moc naszą oddaj, abyśmy spełniliNa nich Twój wyrok nieswawolny.CHÓR TŁUMU
Amen.ANNASZ
W Tobie nadzieję mieli nasze ojce:Tyś łuku swego naciągnął cięciwęPrzeciw zastępom moabskim: PiorunemRażeni byli jako stada owiec…I dziś, o Panie, rozpieraj się z tymi,Którzy się z nami spierają! Walcz, Panie,Przeciwko wszystkim, którzy z nami walcząW Tobie dziś nasza jest nadzieja…CHÓR TŁUMU
Amen.ANNASZ
Podnoszą rokosz przeciw woli Twojej,Co ustaliła fundamenty świata!Z Kościoła Twego chcą rozebrać cegły,Z kapłanów Twoich chcą pozdzierać suknie!Królami zwą się, dziedzictwo DawidaPragną rozdzielić według chęci swojej!Wyżyny pragną zrównać z nizinami!Boże Libanu! Boże, któryś SynajWybrał, by z niego głoszono Twe prawa,Pokaż swą siłę nad nimi! Niech będąJako robactwo pełzające…CHÓR TŁUMU
Amen.ANNASZ
Wyrwij im język, by nie bluźnił TobieI Twoim sługom!…Połam im zęby w ustach —Trzonowe zęby lwiąt!CHÓR TŁUMU
Amen.ANNASZ
Twarz ich napełnij wrzodami!CHÓR TŁUMU
Amen.ANNASZ
Oczy im wypal swym ogniem!CHÓR TŁUMU
Amen.ANNASZ
Niech ci bluźnierce będą jako woda,Co się rozpływa…Niechaj–że będą jak trawa na dachu,Co więdnie, zanim urośnie.Spraw, aby byli jako płód niewieści,Blasków słonecznych!CHÓR TŁUMU
Amen.ANNASZ
Chrząszczom daj wszystek ich urodzaj!Pracę na pastwę daj szarańczom!Gradami pobij ich jęczmień,Winne ich szczepy i figi!Wytrać ich bydło!Niech żebrzą!…A żebrząc, niechaj odchodzą z pustymi,Panie, rękami!CHÓR TŁUMU
Amen! Amen! Amen!ANNASZ
Prześladowanie wiernych niech ich ściga,A gdy przed sądem staną, czci swej broniąc,Niechaj odchodzą pohańbieni.CHÓR TŁUMU
Amen.ANNASZ
O, wielki Boże! zgładź ich pierworodztwo!O, wielki Boże! w drugiem pokoleniuNiechaj zaginie ich imię.Niech w krwi ich brocząc, człowiek sprawiedliwyWie, że nad nami jest Sędzia!Na krzyż ich patrząc, niech wie człek pobożny,Że jest nad wszystkim Pan i Bóg nasz…CHÓR TŁUMU
Amen.ANNASZ
Bądź pochwalony, o Boże Zastępów,Teraz i zawsze i na wieki wieków — — —CHÓR TŁUMU
Amen! Amen ! Amen!SZYMON Z KYRENY
Czas już największy rozwalić świątynię,W której panuje taki Bóg…ALETHEJ
WątpieniemMyśmy swych bogów strącili z Olimpu.SZYMON Z KYRENY
A my go siłą wypędzimy!ALETHEJ
SiłaZawsze tu będzie słabością — — —ANNASZ
Na krzyż z Nim!Zdjąć z Niego suknię i dać ją żołnierzom! — —