Przyjaciele Wolnych Lektur otrzymują dostęp do specjalnych publikacji współczesnych autorek i autorów wcześniej niż inni. Zadeklaruj stałą wpłatę i dołącz do Towarzystwa Przyjaciół Wolnych Lektur.
5647 free readings you have right to
Wyrażenie pokrewnych myśli przez pokrewne dźwięki jest czymś cudownym i wywołuje wrażenie jakby przedustawnej harmonii...
Wyrażenie pokrewnych myśli przez pokrewne dźwięki jest czymś cudownym i wywołuje wrażenie jakby przedustawnej harmonii między formą a treścią, a więc tego, o co w poezji idzie jedynie i przede wszystkim. Stąd wielkie znaczenie rymu.
Fryderyk Hebbel, Dzienniki
I w słowie należy szanować niewinność; kto je gwałci, może z nim spłodzić bękarta, jakiego...
I w słowie należy szanować niewinność; kto je gwałci, może z nim spłodzić bękarta, jakiego zechce.
Pierwszym stadium formy jest słowo, w które myśl musi się wcielić, aby przede wszystkim stać...
Pierwszym stadium formy jest słowo, w które myśl musi się wcielić, aby przede wszystkim stać się myślą
Gdyby kto chciał wynajdywać nowy język, nie byłoby to tak bezsensownym przedsięwzięciem, jak się niewątpliwie...
Gdyby kto chciał wynajdywać nowy język, nie byłoby to tak bezsensownym przedsięwzięciem, jak się niewątpliwie na pierwszy rzut oka wydaje. Jakaż bo wewnętrzna konieczność istnieje na przykład, aby uczucia miłości, szacunku, nienawiści itd. oznaczać właśnie tymi słowami, które ma na to język niemiecki, francuski, włoski? Żadna, jesteśmy tu w dziedzinie zupełnej dowolności.
O nicości nie można myśleć, nie przydając jej czegoś, przynajmniej nazwy, która z niej już...
O nicości nie można myśleć, nie przydając jej czegoś, przynajmniej nazwy, która z niej już coś czyni i wyłania ją ze sfery rzeczy nie dających się rozróżnić, do której nicość właściwie należy. Mowa dość często musi myśleć coś, co się nie da pomyśleć, albo traktować coś niemożliwego i nieistniejącego jako rzecz możliwą i istniejącą, bo tylko w ten sposób może dać przeciwstawnym pojęciom całkowity wyraz. To jest jedna z najciemniejszych i najważniejszych stron mowy!
W języku, którym się mówi najgorzej, kłamie się najmniej.
Niczego się tak dziś w poezji nie nadużywa jak porównań; więc z pewnością będzie na...
Niczego się tak dziś w poezji nie nadużywa jak porównań; więc z pewnością będzie na czasie ustalić jakąś zasadę właściwego ich stosowania. W tej materii dałoby się nieskończenie wiele powiedzieć; tym razem wskażę tylko na jeden punkt. Każde porównanie wymaga przestanku w myśli, który znosimy nie zawsze i nie z byle jakiego powodu. Gdy nasz duch znajduje się już w stanie najintensywniejszej czynności, gdyż już niecierpliwie chce dotrzeć do celu i cel ten już przeczuwa lub widzi: jakże można spodziewać się po nim dobrowolnego przystanku, jakże wymagać od niego uwagi dla pięknego szczegółu po drodze, szczegółu, który zachwyca spacerowicza, ale dla kuriera jest zupełnie obojętny? Tu więc jest każde porównanie złym, bez względu na to, czym jest samo w sobie. Jeżeli już jednak skłonni jesteśmy do przystanku, to w każdym razie chcemy za to wynagrodzenia, więc jeżeli nadarzy się miejsce stosowne dla porównania, wszystko zależy od tego, czy porównanie jest trafne, i o wiele lepiej jest zostawić lukę, której nikt nie zauważy, niż wypełniać ją niezręcznie. Trafne porównanie zaś jest tylko takie, które nie tylko stoi w stosunku pokrewieństwa do przedmiotu, lecz jest także obfite w relacje uboczne, które, chyżo mknąc, myśl bez niego pominąć by musiała. Porównania, które tylko powtarzają w mowie obrazowej to, co już raz powiedziane zostało, nie dodając nic użytecznego, są zupełnie jałowe, a przeto zbyteczne; i tak już za dużo mamy ich w samej mowie. Tyle ogólnie; zastosowanie do poszczególnych rodzajów poezji jest dość łatwe.
Czy jest to naturalne, gdy złe rymy dobrych utworów, źle zbudowane okresy dobrych książek sprawiają...
Czy jest to naturalne, gdy złe rymy dobrych utworów, źle zbudowane okresy dobrych książek sprawiają komu ból fizyczny, jak widok pajęczyny w kątach izby? Nie wiem, ale tak jest właśnie ze mną. Nie mogę czytać dalej Hegla już z powodu jego błędów stylistycznych, jeżeli nie mam popełnić samobójstwa — chociaż, co prawda, te błędy mają głębszą przyczynę, która powiększa jeszcze to fatalne wrażenie. Rozpruwa on tkaninę mowy na nowo, przeplata nici inaczej, jak były zadzierzgnięte, i miesza znaki, przestawiając na pozór tylko inaczej pojęcia.
Mowa jest tak jak przestrzeń i czas konieczną dla ducha kategorią pojmowania, która przedmioty wciąż...
Mowa jest tak jak przestrzeń i czas konieczną dla ducha kategorią pojmowania, która przedmioty wciąż usuwające się naszemu ujęciu przybliża przez to, że je łamie i kruszy.
Twój charakter jest słowem, które dajesz całemu światu. Więc jeśli się sprzeniewierzasz swemu charakterowi, łamiesz...
Twój charakter jest słowem, które dajesz całemu światu. Więc jeśli się sprzeniewierzasz swemu charakterowi, łamiesz słowo światu.
Loading