Najweselszy z polskich romantyków, Aleksander Fredro, od lat bawi pokolenia polskich czytelników. Czyni to nie tylko za sprawą swoich komedii, ze sławną Zemstą na czele, ale również bajek.
Bajki Fredry to humorystyczne obrazki, niezwykle zwięzłe w słowach, za to wiele dające do myślenia. Przekaz ich mimo upływu lat pozostaje aktualny — zapewne dlatego, że obrazują uniwersalne ludzkie słabości: bezmyślne naśladownictwo (Małpa w kąpieli), dogadzanie własnym zachciankom bez względu na przykrość i szkodę wyrządzaną innym (Paweł i Gaweł), złe skutki nieumiejętności podjęcia jakiejkolwiek decyzji, gdy stanie się wobec alternatywy wymagającej wyboru (Osiołkowi w żłoby dano), skłonność do kłótni z byle powodu i uporczywe trwanie w zacietrzewieniu prowadzące często do utraty zdrowia lub życia (Dwa koguty).
Uderza lekkość stylu bajkopisarza, jak również skrótowość i celność myśli. Fredro nie moralizuje, nie nudzi pouczeniami. Dla bardziej syntetycznego ujęcia sytuacji chętnie posługuje się dialogiem, rzadziej opisem, najczęściej dynamicznym i szkicowym. Bohaterowie jego bajek sami doskonale charakteryzują się w swoich wypowiedziach, zaś czytelnicy z uśmiechem mogą powiedzieć: „znamy takich, owszem”.