Eliza Orzeszkowa
Marta
— Kuzynko! Kuzyniu! Kuzyneczko! Amen! Na Boga powiedz już amen! — zawołał młody człowiek, odsuwając się wraz...
— Kuzynko! Kuzyniu! Kuzyneczko! Amen! Na Boga powiedz już amen! — zawołał młody człowiek, odsuwając się wraz...
— Gdyby zresztą i nie to — rzekła, podnosząc oczy — znajdujeszże, droga Mario, przyzwoitym, aby młoda ko...
w sądach o ludziach trzeba przecież mieć wzgląd na ich przyzwyczajenia i na ten punkt...
— Pchnął cię w świat, mówisz — wyrzekła po chwili z wolna i zniżonym głosem. — Cóż to...
Czyś ty zapytywała siebie kiedy i czyś zdała kiedy przed sobą dokładną sprawę o...
Wszystkie wielkie miasta w ogólności posiadają, Warszawa zaś w szczególności posiada w swym łonie...
Szła wtedy chodnikiem przeciwległym temu, za którym szerokie i wspaniałe swe budowy rozpościera Kaźmirowski...
— Już mnie i do domu pora! — wstając rzekła Justyna.
— Ja panią odprowadzę, bo na dworze...
Był to staruszek średniego wzrostu, ale tuszy dobrej i w środku figury szczególniej wydatnie zaokrąglonej...
Uzupełniający (i często przeciwstawny) do motywu kobiety. Najczęściej fragmenty dotyczące kobiet i mężczyzn stanowią zapis oczekiwań społecznych stawianych wypełniającemu rolę określaną tym mianem (oczekiwań pseudonimowanych wypowiedziami o ,,naturze” płci).