Wesprzyj Wolne Lektury 1,5% podatku — to nic nie kosztuje! Wpisz KRS 00000 70056 i nazwę fundacji Wolne Lektury do deklaracji podatkowej. Masz czas tylko do końca kwietnia :)
— Co tu książek! — zawołała. — I pan je wszystkie czytał, panie Bonnard?
— Niestety, tak — odrzekłem — i...
Ja raz tylko, kiedy mi proch ścierać w tej izbie kazano, księgę tę otworzyłem i...
zydor zerwał się. Na końcu stołu, na bezładnej kupie papierów leżała mała książeczka oprawiona w...
W szufladzie mego stolika stała żelazna kasetka — chciałem w niej zamknąć książkę i dopiero gdy...
— Historia o księdze Ibbur, którą przedtem mistrz nam opowiadał. Szkoda, żeście przyszli tak późno, i...
Czy pan myśli, że nasze żydowskie pisma są tylko dla jakiegoś widzi mi się pisane...
Nie idź do tej, która cię odrzuci, nie rozumiejąc tak dokładnie, że choćby jej w...
Nas, Polaków, uważają Szujscy, Tarnowscy etc. za przynależnych do Rzymskiej kurii tak, jak dziecię przynależy...
Pewnego dnia przed wieczorem Waldemar jak zwykle siedział przy głównym stole w bibliotece, założonym tomami...
Książka występuje w dwóch odmiennych konotacjach: po pierwsze jako przyjaciel samotników, źródło wiedzy, środek do rozszerzania horyzontów myślowych (czyli na modłę oświeceniową i ,,oświatową"), po drugie jako źródło skażenia myśli, zatrucia duszy (taką funkcję mają ,,książki zbójeckie" w Dziadach). Świat książek bywa też przeciwstawiany ,,życiu": w tym ujęciu zagłębianie się w książki odciąga od istotnego działania — czynu (to teza popularna w romantyzmie, znajdująca też odzwierciedlenie w przeciwstawieniu filozofa i mędrca).