Johann Wolfgang von Goethe
Lata wędrówki Wilhelma Meistra, czyli wyrzekający się
Ludzie rozumni, kiedy wymyślą coś rozsądnego ku uchyleniu tego czy owego kłopotu, ku osiągnięciu tego...
Ludzie rozumni, kiedy wymyślą coś rozsądnego ku uchyleniu tego czy owego kłopotu, ku osiągnięciu tego...
O zachodzie słońca popędziłem do wsi pana Wita. Kozaków zostawiwszy opodal, sam podjechałem o kilkadziesiąt...
Bo powiedzże sam, czy można było większego wstydu, większej hańby dożyć na starość, jak ja...
Z gości obcych w dzień ślubu cale niewiele przyjechało. Kobiety ani jednej… tak to silną...
…Aha — więc mieszkałyśmy wtedy na Bielańskiej, tak samo na facjacie… Więc dostałam to pudełko czekoladek...
Dusza głodna — dusza chce jeść. Brzuch syty, a dusza głodna… — Chleba, czarnego chleba — czerstwego razowca...
Edukacya córek iest także osobliwsza. Ponieważ nie iest zwyczaiem u Modolanek zatrudniać się dziećmi i...
— Dochodziły tam wieści różne… ojciec miłości waszej był niespokojny… Gotów jest przybyć na pomoc z...
Doman wedle obyczaju przysłał swaty; naznaczono dzień wesela. Zdjęto koło na tyce zatknięte nad chatą...
Statek parowy „Anders Aksel” odbił dawno od przylądka w Borgu, unosząc na pokładzie Klarę Gullę...