Władysław Stanisław Reymont
Ziemia obiecana, tom pierwszy
Bucholc umarł?
Ten Bucholc, który zawsze był, o którym od lat pięćdziesięciu mówiono, którego każdym...
Bucholc umarł?
Ten Bucholc, który zawsze był, o którym od lat pięćdziesięciu mówiono, którego każdym...
Domki robotnicze wystawiono możliwie najtaniej, mury były więc tak cienkie, że słychać było każde słowo...
To prawda, życie niewesołe! Człek musi jak zwierzę obracać kierat, co dawniej było karą galernika...
Użycie jest tu dość oczywiste: mianowicie przy znamiennych opisach i przedstawieniach biedy, ale też ludzi biednych oraz dla wskazania ogólniejszych refleksji na temat tego, czym jest bieda i w jaki sposób kształtuje los i kondycję ludzką (np. w przypadku franciszkańskiego ideału życia świętego ubóstwo jest czynnikiem pożądanym).