Molière (Molier)
Mieszczanin szlachcicem
DORYMENA
Co ja widzę! Dorancie, ależ to prawdziwa uczta!
PAN JOURDAIN
Pani markiza raczy sobie...
Przekaż 1,5% podatku na Wolne Lektury KRS 00000 70056
Ufunduj darmowe książki dla tysięcy dzieciaków.
WIĘCEJ
Co ja widzę! Dorancie, ależ to prawdziwa uczta!
Pani markiza raczy sobie...
Zauważyliśmy, że opisy rozmaitych posiłków (od tych codziennych do wystawnych i okolicznościowych) i opisy samego spożywanego jedzenia są dość częste w opracowywanych tekstach. Znajdziemy je i w Chłopach Reymonta, i w Panu Tadeuszu Mickiewicza. Same w sobie zdradzają niekiedy obyczaje epoki, zawierają przy tym nierzadko opisy zachowań przy stole (zob. też uczta).