Gusta Dawidsohn-Draengerowa
Pamiętnik Justyny
Więc zgoniony, zmęczony, spieszył późnym wieczorem do domu, z bijącym radośnie sercem przekraczał jego próg...
Więc zgoniony, zmęczony, spieszył późnym wieczorem do domu, z bijącym radośnie sercem przekraczał jego próg...
Powstała wspólna kasa, a co za tym idzie, wspólna kuchnia. Uczucie bezdomności znikało powoli. Brak...
Powaga i spokój panowały teraz pod trzynastką. Więc się w tej ciszy toczyły smutne myśli...
Weszła szybko do pokoju i usiadła na łóżku przy nim. Rozmawiali ze sobą długo. A...
Już nie ma domu! Nie ma domu! Tam pewnie „akcja” zagarnęła już i ojca, i...
Oprócz samej Dzidzi, rozumie się! Bo Dzidzia nie chciała nawet myśleć o tym, żeby się...
I gdyby w psim świecie panowały te same zwyczaje, co u ludzi, powinien się był...
Umyty, opatrzony leżał na poduszce i patrzył na nas. Właściwie nie na nas, tylko na...
Wesołe bowiem było życie w górach, choć często i chłodno, i głodno bywało. Nauczył się...
Ale wyniknęło to z niesamowitego przypadku, który skłania do najdziwniejszych refleksji na temat mechanizmu...
Patrząc przez pryzmat wielkiego znaczenia więzi społecznych, przyjaźń jest być może istotniejsza od miłości, choć wypowiedzi na jej temat są rzadsze w literaturze. Pod tym hasłem gromadzimy fragmenty o przyjaźni i przyjaciołach.