Joanna Papuzińska
Wędrowcy
— Na pewno to was Błędnice wodzą, do domu dostępu nie dają! Możeście im co zabrali...
— Na pewno to was Błędnice wodzą, do domu dostępu nie dają! Możeście im co zabrali...
Czas idzie naprzód. Nie staje, nigdy nie wraca. Nieprawda, czas cofnął się, jak gdyby wskazówka...
Jeszcze nie ma pewności. Jeszcze optymiści mają swoje teorie i naświetlenia. O 7 rano pewnik...
Historycy Wolibrodu nazwali ten czas okresem rezydencji, usiłując retorycznie uwznioślić kolejny etap upadku miasta, przekuwając...
Czas ledwo nadążał za prędką myślą. Dni były już na wiele lat naprzód policzone i...
Najbardziej odporne na rozprzężenie okazały się zegary i zegarki: nie potrzebowały stałego zasilania. Wystarczało, by...
Miasto wczorajsze i miasto dzisiejsze są podobne do siebie jak para bliźniaczych obrazków z łamigłówki...
Motywem tym zaznaczaliśmy fragmenty zawierające przemyślenia na temat czasu (np. jego upływu, najczęściej zbyt szybkiego — czasu ,,uciekającego"), jako podstawowego żywiołu, w którym zanurzona jest egzystencja ludzka z jednej strony, a życie przyrody z drugiej (niekiedy rozróżnienie to powoduje postrzeganie niejako dwóch czasów — ograniczonego czasu ludzkiego i wiecznego trwania natury).