Henryk Sienkiewicz
Pan Wołodyjowski
— Tym to ostrzejszy grot i dla mnie — rzekł wreszcie — że może waszmość i nie wiesz...
— Tym to ostrzejszy grot i dla mnie — rzekł wreszcie — że może waszmość i nie wiesz...
— Bywaj, miły Soroka! bywaj!
Żołnierz wszedł do izby i pierwszym ruchem chciał paść do nóg...
— Król też zaraz zakrzyknął: „Gotowa dla Jędrka ekspedycja, od której dusza się w nim uraduje...
Waćpanna tego nie rozumiesz, co to jest służyć pod jedną chorągwią i wojnę razem odbywać...
Żal mnie teraz tych ludzi w zaścianku, bo może i niewinnym się dostało, ale żołnierz...
Patrząc przez pryzmat wielkiego znaczenia więzi społecznych, przyjaźń jest być może istotniejsza od miłości, choć wypowiedzi na jej temat są rzadsze w literaturze. Pod tym hasłem gromadzimy fragmenty o przyjaźni i przyjaciołach.