Władysław Stanisław Reymont
Bunt
Nasłuchawszy się do syta, spojrzał wyniośle w jego żółte, świecące ślepia.
— Wolałbym ludziom paść owce...
Nasłuchawszy się do syta, spojrzał wyniośle w jego żółte, świecące ślepia.
— Wolałbym ludziom paść owce...
— Ja człowiek i nic mi do was. Zachciało się wam we świat, to zadzierajcie ogony...
— Rozstąpta się, ludzie! Naczelnik!
Jakoż powóz ukazał się na drodze i podskakując na wybojach, zakręcił...
Motyw ten łączy się z innymi, takimi jak: duma, pozycja społeczna i in. Służy do wskazywania raczej opisów określonej postawy życiowej i jej konsekwencji niż krótkotrwałych stanów emocjonalnych. Postawa taka cechuje dość często bohaterów romantycznych. W III. akcie Kordiana czytamy: ,,Czegoś mi nie staje! Ludzi znać nie chcę, lecz niech się obeznam Z ziemią, piastunką ludzi!... O! ty ziemio! Byłażeś dla mnie piastunką troskliwą? po chwili ze wzgardą Niech się rojami podli ludzie plemią I niechaj plwają na matkę nieżywą, Nie będę z nimi! --- (...) O zmarli Polacy, Ja idę do was!...”