Władysław Stanisław Reymont
Chłopi, Część druga - Zima
Dopiero kiej przycichło, pochylił się, wyciągnął ręce i jął wielkim głosem wołać:
— Narodzie chrześcijański, Polaki...
Dopiero kiej przycichło, pochylił się, wyciągnął ręce i jął wielkim głosem wołać:
— Narodzie chrześcijański, Polaki...
— Skarga tyle sprawi, że nim urząd zjedzie i zabroni, to już i pniaków nie ostanie...
— Ciasno jest wszystkim kiej w tej sieci, bo dwory wszędzie, ze wszystkich stron, kiej te...
Dzięki temu motywowi mamy możliwość wskazania w utworach na postaci chłopów, charakterystyczny dla ludności wiejskiej system wartości, wzory zachowań, obyczaje, wierzenia, a także sposób współistnienia z innymi klasami społecznymi (zob. też: lud).