Wesprzyj Wolne Lektury 1,5% podatku — to nic nie kosztuje! Wpisz KRS 00000 70056 i nazwę fundacji Wolne Lektury do deklaracji podatkowej. Masz czas tylko do końca kwietnia :)

Émile Verhaeren

Émile Verhaeren

Sortuj:

O autorze

Émile Verhaeren
Aut. Théo van Rysselberghe, domena publiczna, Wikimedia Commons

Émile Verhaeren

Ur.
21 maja 1855 w Sint-Amands
Zm.
27 listopada 1916 w Rouen
Najważniejsze dzieła:
Les Flamandes (Flamandowie), Les Villes tentaculaires (Zachłanne miasta), La Multiple Splendeur, Les Ailes rouges de la guerre (Czerwone skrzydła wojny)

Francuskojęzyczny poeta belgijski. Urodzony w zamożnej rodzinie, uczęszczał do szkoły jezuickiej w Gandawie, a następnie studiował prawo w Lowanium. Na studiach zetknął się z grupą literacką Młoda Belgia i zaczął publikować w czasopismach studenckich. W Brukseli wszedł w środowisko twórców awangardy, zrezygnował z kariery prawniczej i poświęcił się pisarstwu, głównie poezji i krytyce literackiej. W 1883 r. wydał pierwszy tomik poetycki, Les Flamandes, który przyniósł mu popularność. Naturalistyczny styl, w jakim poeta przedstawił swoja małą ojczyznę, stał się przyczyną skandalu, rodzice artysty wraz z miejscowym proboszczem próbowali nawet wykupić i zniszczyć cały nakład. Niebawem ukazały się następne zbiorki poetyckie: Les Moines (Mnisi), Les Flambeaux noirs (Czarne pochodnie) i inne.
W 1891 Verhaeren ożenił się z malarką Marthe Massin i zamieszkał na stałe w Brukseli. Po trzech tomikach poezji inspirowanej tą miłością, następne zbiory stanowiły świadectwo zainteresowań społecznych i anarchistycznych autora.
Émile Verhaeren przyjaźnił się i korespondował z wieloma artystami, jego poezja wywierała wpływ na młodszych twórców. Był też przyjacielem i częstym gościem króla i królowej Belgii.
Po wybuchu I wojny światowej pisał poematy pacyfistyczne: La Belgique sanglante (Belgia krwawiąca), Parmi les Cendres (Wśród popiołów) i Les Ailes rouges de la Guerre. Gorący orędownik pacyfizmu, starał się dotrzeć do jak największej liczby słuchaczy. Zginął podczas podróży, wsiadając do ruszającego pociągu.