 
      
    
    
  Maria Rodziewiczówna
Dewajtis
— I my paniczowi ze swego coś przynieśli! — mówiły, płacząc. — A pamięta panicz, jak mego chłopaka...
 
      
    
    
  — I my paniczowi ze swego coś przynieśli! — mówiły, płacząc. — A pamięta panicz, jak mego chłopaka...