Potrzebujemy Twojej pomocy!Na stałe wspiera nas 435 czytelników i czytelniczek. Niestety, minimalną stabilność działania uzyskamy dopiero przy 500 regularnych darczyńców. Dorzucisz się?
Tymczasem do karczmy napływało coraz więcej ludzi, bo już mrok gęstniał, zapalili światło, muzyka raźniej...
Władysław Stanisław Reymont, Chłopi, Chłopi, Część pierwsza - Jesień
W izbie kochanki księżnej było dosyć pokaźno, bo się świeżych łupów część jej dostała; ale...
Józef Ignacy Kraszewski, Pogrobek
W kwiatach, a właśnie tych, które ona lubiła, wskazywał jej godła cnót, które panny zdobić...
Christoph Schmid, Koszyk kwiatów