Potrzebujemy Twojej pomocy!Na stałe wspiera nas 454 czytelników i czytelniczek. Niestety, minimalną stabilność działania uzyskamy dopiero przy 500 regularnych darczyńców. Dorzucisz się?
Dzień się już czynił, gdyż nagły chłód pokrywał szronem każde ich słowo tak, że wyglądało...
Kornel Makuszyński, Awantury arabskie
— Pan Zagłoba! Pan Zagłoba! — odparł przedrzeźniając stary szlachcic. — Czy to ja wojski? Nie powierzajcie no...
Henryk Sienkiewicz, Pan Wołodyjowski
Gdy królowie Kastylii wygnali ze swoich ziem Żydów, król Jan Portugalski sprzedał im za osiem...
Michel de Montaigne, Próby, Próby. Księga pierwsza