Potrzebujemy Twojej pomocy!Na stałe wspiera nas 464 czytelników i czytelniczek. Niestety, minimalną stabilność działania uzyskamy dopiero przy 500 regularnych darczyńców. Dorzucisz się?
I nagle okropny wyrzut, czający się do tej chwili, po raz pierwszy wdarł się w...
Stanisław Ignacy Witkiewicz (Witkacy), Pożegnanie jesieni
Każda kobieta, jaką posiadał, nie była już dla niego przedmiotem rozkoszy zmysłowej, ale bezwzględną obelgą...
E. T. A. Hoffmann, Powieści fantastyczne, Don Juan
W jaki sposób gwiaździste niebo może rozszerzać pierś ludzką, nie pojmuję; we mnie niszczy ono...
Fryderyk Hebbel, Dzienniki