Potrzebujemy Twojej pomocy!Na stałe wspiera nas 431 czytelników i czytelniczek. Niestety, minimalną stabilność działania uzyskamy dopiero przy 500 regularnych darczyńców. Dorzucisz się?
— Tak, tak, tak!
Słońce wzeszło.
— Diu-diju! — zaśpiewała radośnie wilga.
Latała tu i tam między gałęziami...
Feliks Salten, Bambi
— Tak to, pani Gummidge — powiedział wesoło, na co kobieta zamruczała coś niewyraźnie — postawmy świecę jak...
Charles Dickens, Dawid Copperfield, Dawid Copperfield, tom drugi
Samotność uspokoiła go nieco, przynajmniej zewnętrznie, ale czuł, że w powietrzu wisi coś dziwnego, co...
Jerzy Żuławski, Powrót