Potrzebujemy Twojej pomocy!Na stałe wspiera nas 430 czytelników i czytelniczek. Niestety, minimalną stabilność działania uzyskamy dopiero przy 500 regularnych darczyńców. Dorzucisz się?
— Mogłabyś ty kiecuchny barzy podnieść i te giry umyć, kiej u wody stojas, nie s...
Maria Dąbrowska, Dzikie ziele
Tramwaje elektryczne śmigały po asfalcie z suchym pluskiem, w równych rzutach, jak łodzie parowe po...
Wacław Berent, Próchno
Prawdę, jako i to prawda, że Wilkowie będą bronili od Cztana i Bogdańca, i Zgorzelic...
Henryk Sienkiewicz, Krzyżacy, Krzyżacy, tom drugi