![Antygona](/media/book/cover_clean/antygona_lpB9Qfn.jpg)
Potrzebujemy Twojej pomocy!
Na stałe wspiera nas 452 czytelników i czytelniczek.
Niestety, minimalną stabilność działania uzyskamy dopiero przy 500 regularnych darczyńców. Dorzucisz się?
Ach ty, mała dialektyczko! Któż cię tak wykształcił, uprzejma kobietko?
Nieszczęśliwa miłość, Ojcze...
Czym jest miłość? Chcesz, to ci powiem. Rano obudzę cię pocałunkiem. Po kąpieli wypijemy kawę...
Ach — ona była kiedyś panną! Nigdy mi to na myśl nie przyszło. Ona...
Zaraz, zaraz. Ten początek to nic, ale tam dalej, kiedy się to już zaczęło...
Cóż to? Śpicie? Takeście się zmęczyły zbieraniem spóźnionych rydzów? Zbudźcie się, moje elfy, moje sylfy...
Ciebie jedną kocham, Ani. I kochać będę na zawsze.
Cyt! Nie obiecuj za...
Motyw ten posiada również swe bardziej specyficzne wcielenia. Tym zaś, najbardziej ogólnym, zaznaczamy najogólniejsze wypowiedzi, czym jest miłość (która przecież, jak wiadomo, nie jedno ma imię). Uwzględniamy też charakterystyczne lub/i ciekawe sytuacje, w których uczucie to ujawnia się.