Kornel Makuszyński
Awantury arabskie
Wzruszył się też Moshed, albowiem był miękkiego serca, jak każdy człowiek, który się cieszy, że...
Wzruszył się też Moshed, albowiem był miękkiego serca, jak każdy człowiek, który się cieszy, że...
Panie Jerzy! Ja wiem, że idzie o pieniądze! — wykrzyknęła Ewcia niemal z rozpaczą.
— Przypuśćmy. No...
Pan Mikołaj Zawiłowski, wielki przemysłowiec, przybył do Warszawy w celu leczenia żony, której groziła utrata...