Halina Górska
Chłopcy z ulic miasta
Więc na ulicy jest też to samo i jeszcze gorzej, bo tam nie ma komu...
Więc na ulicy jest też to samo i jeszcze gorzej, bo tam nie ma komu...
— To nic — mówiła roztropnym szeptem — że pan Olszowski nie ma uczciwego zajęcia i musi pisać...
Strasznie bym chciała móc zarabiać pieniądze.
— Ach, dziecko, dziecko, nie sądziłam, że kiedyś w życiu...
Wiele wypowiedzi w tekstach literackich może służyć zdobyciu wiedzy na temat tego, jakie w różnych czasach były wyznaczniki wysokiej lub niskiej pozycji społecznej, co służyło jej zachowaniu (taką moc utwierdzającą miało często np. odpowiednie małżeństwo), jakie były możliwości zmiany tej pozycji — a jeśli takie możliwości w ogóle istniały, jakimi sposobami tego dokonywano. Hasło to wprowadziliśmy na naszą listę, aby umożliwić wskazanie fragmentów pozwalających czynić takie archeologiczno-antropologiczne obserwacje.