Prosper Mérimée
Kolomba
Zbladła, głos jej stał się chrapliwy, rozpoczęty wiersz zamarł na ustach… Ale niebawem, podejmując swą...
Zbladła, głos jej stał się chrapliwy, rozpoczęty wiersz zamarł na ustach… Ale niebawem, podejmując swą...
Postanowiliśmy odróżnić poetkę od poety, ponieważ rozumienie roli poety, szczególnie w swym szumnym romantycznym wcieleniu, kontrastuje z kondycją kobiet poetek. W polskiej literaturze warto wskazać trzy postaci symptomatyczne: mityczną Safonę, niedoszłą „Safo słowieńską” (jak o swej zmarłej córeczce pisał Kochanowski) oraz Marię, żonę hrabiego Henryka w Nie-Boskiej komedii. Ta ostatnia ukazana jest jako naśladowniczka swego męża-poety, która z powodu nadmiernego wysilenia duchowego i umysłowego postradała rozum. W wieszczym uniesieniu wypowiada ona jednak wizję „rewolucji wszechświatowej” (mówiącej o tym, „co by było, gdyby Bóg oszalał” i porzucił trud zbawienia ludzi); natomiast po śmierci (będącej również efektem zbytniego natężenia sił podczas wizji) towarzyszy swemu synowi śpiewając mu z zaświatów wierszowane piosenki i kształcąc go na rasowego poetę romantycznego, mającego dar jasnowidzenia. Mityczność wzorca poetki, sugerowane zagrożenie przedwczesną śmiercią, czy nieuchronnym wręcz szaleństwem oraz uwikłanie w role córki, żony i matki — te właśnie cechy poetki jako typu postaci należałoby przyjąć za warte interpretacji.