Juliusz Słowacki
Balladyna
Ha!… zaklaskał w borze —
Wyszła ze świeczką… O, mój wielki Boże!
Co tam pan Grabek...
Jest to istotny element flirtu (wiadomo, że ambicję kawalerów stanowiło „skraść całusa” pannie). Pocałunek stanowić miał także dowód miłości, był pierwsza próbą cielesnego zbliżenia — dlatego tyle uniesień wywołuje w Gustawie z Dziadów wspomnienie pocałunku ukochanej.