 
      
    
    
  Władysław Stanisław Reymont
Chłopi, Część druga - Zima
W kościele natomiast owionął Hankę przejmujący chłód i głębokie, modlitewne milczenie, msza cicha już się...
 
      
    
    
  W kościele natomiast owionął Hankę przejmujący chłód i głębokie, modlitewne milczenie, msza cicha już się...
 
      
    
    
  Jedno zmiłowanie Pańskie mogło go tylko wybawić!
Jakoś późną jesienią przyszła jedna noc tak wiejna...
 
      
    
    
  — Oboje winowaci, oboje przywlec i skarać na pogorzelisku!…
Baby, a zwłaszcza komornice i biedota wszystka...
 
      
    
    
  Zaczęło się nabożeństwo.
Uklęknął przy samej kracie i śpiewał z innymi, zapatrzony pobożnie w ołtarz...
 
      
    
    
  I wołał wielkim głosem o upamiętanie się, błagał, zaklinał, prosił — aż Kuba nie wytrzymał i...
 
      
    
    
  Zaintonował pieśń i schodził wolno po stopniach ołtarza w ulicę z nagła uczynioną z głów...
 
      
    
    
  Gdzie znowu święte obrazy przedawali w pozłocistych ramach i za szkłem, że choć stały pod...
 
      
    
    
   
      
    
    
  A że w kościele była msza święta, bo sygnaturka przedzwoniła ofiarę i huczały przyciszonym głosem...
 
      
    
    
  umył się pod studnią, przygładził dłonią rzadkie, wyleniałe włosy, co mu się były pozwijały w...
Na postawę określaną tym słowem składają się rozmaite czynności związane z obrzędowością religijną wykonywane tak w sferze publicznej, jak prywatnej. W polskiej literaturze znajdziemy przykłady pobożnych praktyk właściwych religiom starożytnym (Egiptu, Grecji, Rzymu oraz pogańskich Słowian), judaizmowi, chrześcijaństwu oraz islamowi. Pobożne praktyki mają za zadanie porządkować ludzką egzystencję i nadawać (lub potwierdzać) jej sens; służą też regulowaniu relacji społecznych. Przeciwieństwem pobożności jest fałszywe, świętoszkowate zachowanie.