Władysław Stanisław Reymont
Chłopi, Część druga - Zima
Rządy wziął w swoje ręce i nie popuszczał ni na pacierz, komory pilnie strzegł, a...
Rządy wziął w swoje ręce i nie popuszczał ni na pacierz, komory pilnie strzegł, a...
— Pan u mnie miejsca nie masz, ja pana wyrzucam — szepnął Bucholc.
— Ja sobie robię grubą...
Zwracaliśmy uwagę na opisy sytuacji konfliktów słownych, szczególnie takie, w których wyrażone zostało jakieś przeświadczenie na temat natury i przyczyn kłótni.