Bolesław Prus
Lalka, tom drugi
— Więc utrzymuje pan, że baron miał prawo odepchnąć i zniesławić kobietę?…
— Która go oszukała?… Miał...
— Więc utrzymuje pan, że baron miał prawo odepchnąć i zniesławić kobietę?…
— Która go oszukała?… Miał...
właśnie w tym czasie, gdym przetwarzał w moim mózgu zasady psychofizjologii, a nawet napisałem pracę...
A wszechwładnie opanowuje umysł przeciętnego czytelnika pornokracja.
Czytelnik lub krytyk, zamieszkujący niezmierne obszary pornokracji, a...
Prawdą w znaczeniu społecznym jest korzyść i pożytek; etyka, jaką społeczeństwo żyje, to właśnie etyka...
stałem się uwodzicielem młodzieży, Antychrystem, który tę niewinną młodzież gwałtownie deprawował, a nikt nie wiedział...
A nie przeszedł i tydzień, dość już wszystkie miały tej sprawy i tych jazgotów lamentliwych...
— Gdzie się będę spieszył? Do tej parszywej budy? A zresztą wczoraj się z fatrem pożarłem...
siadł i czytał list od narzeczonej.
Mój drogi panie Karolu!
Dziękuję serdecznie za list ostatni...
— Pan w domu? — pytał Moryc starego robotnika, który mu otwierał drzwi.
— A jest.
— Któż tam...
Znów jeden po drugim przesuwały się weksle w promieniu lampy, aż bystre oczy pana Polikarpa...
Doświadczenie fałszu to odkrycie rozbieżności między rzeczywistymi intencjami działania lub prawdziwą treścią rzeczywistości a pozorami, które przy powierzchownej obserwacji mają kierować postrzeganie i rozumowanie w przeciwnym kierunku. Przy tym najczęściej pozory bywają przyjemne, a kryjąca się za nimi prawda — nie (być może po prostu nikt nie zadaje sobie trudu opisywania sytuacji przeciwstawnych, choć może znajdą się takie opisy w literaturze dydaktycznej i moralizatorskiej). Z pomocą tego hasła wskazujemy sytuacje, w których bohaterowie (lub podmiot liryczny) doświadczają takiego oszustwa ze strony osób lub losu (jedno i drugie znaleźlibyśmy w Marii Malczewskiego). Chodzi tu również o obłudę doświadczaną na co dzień — hipokryzja jest wszakże nieodłączną cechą życia towarzyskiego (i ogólniej: społecznego).