 
      
    
    
  Emil Zola
Germinal
— Macie tylko dwoje dzieci? — spytała pani Gregoire, by przerwać milczenie.
— O nie, wielmożna pani, mam...
 
      
    
    
  — Macie tylko dwoje dzieci? — spytała pani Gregoire, by przerwać milczenie.
— O nie, wielmożna pani, mam...
 
      
    
    
  — Dziwi mnie tylko, żeś pozwoliła, by syn twój wdawał się z ich córką.
— Dobrze ci...
 
      
    
    
  A te upadające przez cały dzień pod ciężarem pracy dziewczęta. I po cóż wieczorem płodzą...
Dziecko posiada dwoisty status w literaturze. Niekiedy przypisywana jest mu naiwność, dzięki czemu obserwowany przez nie świat odkrywa swą obłudę. Kiedy indziej zaś podkreśla się cechujące dzieci okrucieństwo. W romantyzmie uformowany został swoisty mit dziecka jako posiadającego ,,naturalny" dostęp do prawdy, dar jasnowidzenia i przeczucia (taki jest mały Orcio w Nie-Boskiej komedii). Dziecko bywa beztroskie i niewinne (angeliczne), ale niekiedy posiada cechy diaboliczne.