Władysław Syrokomla
O skarbcu zaklętym
Sierota w strachu zemdlała, upadła
I słyszy we śnie, jakby głos widziadła:
«Owo te skarby...
Wszyscy sądzili, że Czarna Wróżka, którą zaproszono w kumy, ofiaruje swemu chrześniakowi przynajmniej czapkę-niewidkę, siwka...
Ale Czarna Wróżka czuwała nad swoim chrześniakiem i obdarowała go wspaniałą zbroją, wysadzaną najkosztowniejszymi kamieniami...
Wkrótce też rozpoczęło się losowanie.
Proszę wyobrazić ruch, jaki koniecznie sprawić musiały głosy dziesięciu razem...