Kornel Makuszyński
Awantura o Basię
W piątek wieczorem zadzwonił telefon w mieszkaniu pani Tańskiej.
— Basia zachorowała! — mówił zdławionym głosem pan...
W piątek wieczorem zadzwonił telefon w mieszkaniu pani Tańskiej.
— Basia zachorowała! — mówił zdławionym głosem pan...
Mała soske wypluła i znowuś rozbeczała sie, ale tak zajadle, że aż gęba jej sie...
— Mordchaj, Mordchaj, strzelnij z bata!
Tup, tup, tup, tup, zbiegały ze wszystkich pięter owrzodzone szkieleciki...
Leżał tu cicho od paru dni. Na brudnej twarzyczce miał cierpliwy, smutny uśmiech. Obok skonała...
Hasłem tym możemy oznaczać fragmenty, w których przedstawia się jako niezdrowe czy anormalne pewne stany fizyczne lub psychiczne jednostek lub też pewne zjawiska społeczne postrzegane jako anomalie.