5648 free readings you have right to
A ojcowie nasi nie mieli żon…Kiedy im już zabrakło na hekatombę krwi, kiedy wyszczerbiły...
A ojcowie nasi nie mieli żon…
Kiedy im już zabrakło na hekatombę krwi, kiedy wyszczerbiły...
A ojcowie nasi nie mieli żon…Kiedy im już zabrakło na hekatombę krwi, kiedy wyszczerbiły się falangi pod messeńskiemi kosami, wtedy odstawili żołdaków do owdowiałych łożnic w ojczyźnie ich…I porywała się ta i owa niewiasta, lecąc do bram na spotkanie posła z pola bitwy… Ten wiatru poświst, wyrzucony popchnięciem miecza, ten prąd powietrza niechaj szuka matki Spartanki i wygwizdnie w jej siwiźnie słowa przekleństwa.
Kiedy im już zabrakło na hekatombę krwi, kiedy wyszczerbiły się falangi pod messeńskiemi kosami, wtedy odstawili żołdaków do owdowiałych łożnic w ojczyźnie ich…
I porywała się ta i owa niewiasta, lecąc do bram na spotkanie posła z pola bitwy… Ten wiatru poświst, wyrzucony popchnięciem miecza, ten prąd powietrza niechaj szuka matki Spartanki i wygwizdnie w jej siwiźnie słowa przekleństwa.
Cyprian Kamil Norwid, Za kulisami
Loading