Stanisław Ignacy Witkiewicz (Witkacy)
Nienasycenie. Część druga, Obłęd
Zaczął tajać po wierzchu — spocił się jakby tłustą czy śluzowatą litością — ale się trzymał — raczej...
Zaczął tajać po wierzchu — spocił się jakby tłustą czy śluzowatą litością — ale się trzymał — raczej...
Mózg skończonego fiksata, oglądany przez jakiś hyperultramikroskop, mózg Boga (gdyby go miał i gdyby zwariował...
Symptomem szaleństwa jest przede wszystkim zachowanie przeczące zdrowemu rozsądkowi. Dlatego na ogół jest ono oceniane negatywnie. Wyjątek stanowi okres romantyzmu, kiedy rozumowi przeciwstawiano alternatywne władze poznania i oceny rzeczywistości (często określane mianem serce). Szaleństwo zyskało wówczas inne znaczenie: przekroczenia (transgresji) w kierunku rzeczywistości duchowej lub ku doznaniom mistycznym. Pod tym hasłem gromadzimy fragmenty dotyczące samego stanu (opisów i definiowania obłędu), osobne hasło mamy na naszej liście dla osób pozostających w stanie szaleństwa (lub o to podejrzewanych).