Spis treści
Wielcyśmy byli i śmieszniśmy byli…
1
Duch, PijaństwoWielcyśmy byli i śmieszniśmy byli,
Bośmy się duchem bożym tak popili,
Że nam pogórza, ojczyste grobowce
Przy dźwięku fletni skakały jak owce,
5A górom onym skaczącym na głowie
Stali olbrzymy — miecza aniołowie.
CzasUstały dla nas bić godzin zegary,
Duch nie miał czasu, a czas nie miał miary;
Szedł błyskawicą do wieczności progu
10Duch — a stał wieczność — kiedy stanął w Bogu.
Zaprawdę powiem, bracia moi mili,
Żeśmy się duchem przeświętym popili.
Teraz jesteśmy z ducha wytrzeźwieni,
Bracia rozumni — czciciele pieczeni…
15W głowach się nie ćmi, jak pierwej, słonecznie,
Fletnie nie grają, mogiły spią[1] wiecznie,
Czas nasz zgodzony z ziemi zegarami —
Stoim i spiemy… a świat spi pod nami.
Przypisy
[1]
spi, spiemy, spią — dziś popr.: śpi, śpimy, śpią; formy charakterystyczne dla Słowackiego. [przypis edytorski]