Audiobooki Wolnych Lektur znajdziesz na naszym kanale na YouTube. Kliknij, by przejść do audiobooków i włączyć subskrypcję.
5643 free readings you have right to
Najgłośniejsze hasła walki o równouprawnienie kobiet przypadły w okresie ciężkiej niewoli, kiedy najsrożej jęczała Polska...
Najgłośniejsze hasła walki o równouprawnienie kobiet przypadły w okresie ciężkiej niewoli, kiedy najsrożej jęczała Polska pod uciskiem władz zaborczych. Żądać wówczas praw dla połowy obywateli, kiedy nie miało ich całe społeczeństwo — czyż nie paradoks? — I gorzej niż paradoks — czy nie trwonienie sił nadaremne? Nie strata czasu i prężności czynu?Padały wyroki potępienia na „polskie sufrażystki”.Karykaturowały je pisma humorystyczne. Żerował na nich dowcip uliczny. A one — niezrażone — szły sobie własną drogą bez odchyleń i zawracań, coraz odrzucając jakiś głaz wyboisty. A za nimi rył się ślad wyraźny, nie tylko walki o równouprawnienie, ale i tej najświętszej, najdroższej sercom naszym — walki o duszę ludu polskiego, na którą czyhały łapy zaborcze.
Najgłośniejsze hasła walki o równouprawnienie kobiet przypadły w okresie ciężkiej niewoli, kiedy najsrożej jęczała Polska pod uciskiem władz zaborczych. Żądać wówczas praw dla połowy obywateli, kiedy nie miało ich całe społeczeństwo — czyż nie paradoks? — I gorzej niż paradoks — czy nie trwonienie sił nadaremne? Nie strata czasu i prężności czynu?
Padały wyroki potępienia na „polskie sufrażystki”.
Karykaturowały je pisma humorystyczne. Żerował na nich dowcip uliczny. A one — niezrażone — szły sobie własną drogą bez odchyleń i zawracań, coraz odrzucając jakiś głaz wyboisty. A za nimi rył się ślad wyraźny, nie tylko walki o równouprawnienie, ale i tej najświętszej, najdroższej sercom naszym — walki o duszę ludu polskiego, na którą czyhały łapy zaborcze.
Cecylia Walewska, W walce o równe prawa. Nasze bojownice
Orzeszkowa Martą jak wielkim dzwonem zbudziła ze snu kobiety. Porwały się do pracy. Zrozumiały, czym...
Orzeszkowa Martą jak wielkim dzwonem zbudziła ze snu kobiety. Porwały się do pracy. Zrozumiały, czym powinna być i czym jest w życiu samowystarczalność. Marta — po „entuzjastkach” — to drugi potężny etap w ruchu kobiecym. Ale Orzeszkowa, jak współczesny jej Prądzyński, bała się bezkompromisowości. Pełne równouprawnienie? Aby to nie zaszkodziło innym najdonioślejszym sprawom, sprawie narodowej przede wszystkim.„Radykalne zmiany” — pisze w studium swoim Polka — muszą przynajmniej na czas jakiś w stosunkach i opiniach społecznych wprowadzać zaburzenia i słabość. Otóż nie godzi się dokonywać niebezpiecznych eksperymentów na organizmie, zagrożonym śmiercią”.Obijały się o nią hasła. Grzmiały, huczały nawoływania. Rozumiała je. Chwytała. Byłaby cieszyła się nimi, gdyby nie ten zabobonny lęk…
Orzeszkowa Martą jak wielkim dzwonem zbudziła ze snu kobiety. Porwały się do pracy. Zrozumiały, czym powinna być i czym jest w życiu samowystarczalność. Marta — po „entuzjastkach” — to drugi potężny etap w ruchu kobiecym. Ale Orzeszkowa, jak współczesny jej Prądzyński, bała się bezkompromisowości. Pełne równouprawnienie? Aby to nie zaszkodziło innym najdonioślejszym sprawom, sprawie narodowej przede wszystkim.
„Radykalne zmiany” — pisze w studium swoim Polka — muszą przynajmniej na czas jakiś w stosunkach i opiniach społecznych wprowadzać zaburzenia i słabość. Otóż nie godzi się dokonywać niebezpiecznych eksperymentów na organizmie, zagrożonym śmiercią”.
Obijały się o nią hasła. Grzmiały, huczały nawoływania. Rozumiała je. Chwytała. Byłaby cieszyła się nimi, gdyby nie ten zabobonny lęk…
Pohańbienie kobiety przez pożądliwość męską, ciężar odpowiedzialności, spadający tylko na nią w razie niepożądanych wyników...
Pohańbienie kobiety przez pożądliwość męską, ciężar odpowiedzialności, spadający tylko na nią w razie niepożądanych wyników chwilowej igraszki, ohydne prawo reglamentacji nie dają spokoju Męczkowskiej. Należy więc do zrzeszeń mających na celu walkę ze złem, które jak rak toczy ludzkość.W 1900 r. powstało Koło Abolicjonistów, które przeszło następnie w Towarzystwo Walki z Nierządem, a dziś rozrosło się do szerokich ram Towarzystwa Eugenicznego, dążącego do podniesienia gatunku człowieka pod względem fizycznym i moralnym.Męczkowska, jako członek Koła Abolicjonistów, przechodziła wszelkie jego przełomy i różniczkowania, pracując po dzień dzisiejszy w Towarzystwie Eugenicznym.
Pohańbienie kobiety przez pożądliwość męską, ciężar odpowiedzialności, spadający tylko na nią w razie niepożądanych wyników chwilowej igraszki, ohydne prawo reglamentacji nie dają spokoju Męczkowskiej. Należy więc do zrzeszeń mających na celu walkę ze złem, które jak rak toczy ludzkość.
W 1900 r. powstało Koło Abolicjonistów, które przeszło następnie w Towarzystwo Walki z Nierządem, a dziś rozrosło się do szerokich ram Towarzystwa Eugenicznego, dążącego do podniesienia gatunku człowieka pod względem fizycznym i moralnym.
Męczkowska, jako członek Koła Abolicjonistów, przechodziła wszelkie jego przełomy i różniczkowania, pracując po dzień dzisiejszy w Towarzystwie Eugenicznym.
Loading