5643 free readings you have right to
Kto wyobraża sobie, że w tym, czego on nienawidzi, wzbudza się smutek, ten będzie się...
Kto wyobraża sobie, że w tym, czego on nienawidzi, wzbudza się smutek, ten będzie się radować, i przeciwnie, jeżeli wyobraża sobie, że wzbudza się w tymże radość, to będzie się smucić; a każde z tych wzruszeń będzie w nim tym większe lub mniejsze, im większe lub mniejsze jest przeciwne mu wzruszenie w tym, czego on nienawidzi.
Benedykt de Spinoza, Etyka
Te i tym podobne wzruszenia nienawiści należą do zawiści [invidia], która wobec tego nie jest...
Te i tym podobne wzruszenia nienawiści należą do zawiści [invidia], która wobec tego nie jest niczym innym, jak samą nienawiścią, o ile bierzemy ją jako usposabiającą tak człowieka, że cieszy się ze zła kogoś innego, i przeciwnie, smuci się z jego dobra.
Ponieważ miłość (według Przyp. do Tw. 13) jest radością w połączeniu z ideą przyczyny zewnętrznej...
Ponieważ miłość (według Przyp. do Tw. 13) jest radością w połączeniu z ideą przyczyny zewnętrznej, a nienawiść smutkiem w połączeniu również z ideą przyczyny zewnętrznej, przeto ta radość i ten smutek są rodzajem miłości i nienawiści. Ale że miłość i nienawiść dotyczą przedmiotów zewnętrznych, więc oznaczymy tamte wzruszenia innymi nazwami, mianowicie będziemy nazywali radość w połączeniu z ideą przyczyny zewnętrznej chlubą [gloria], przeciwny zaś jej smutek hańbą [pudor]. Mam tu na myśli te przypadki, w których radość lub smutek pochodzą stąd, że człowiek przyjmuje, iż chwalą go lub ganią, w innych zaś przypadkach nazywam radość w związku z ideą przyczyny wewnętrznej zadowoleniem z siebie [acquiescentia in se ipso], przeciwny zaś smutek skruchą [poenitentia]. Następnie, ponieważ (według Dod. do Tw. 17 Części II) może się zdarzyć, że radość, którą ktoś według swego wyobrażenia wzbudza w innych, jest tylko urojona, a (według Tw. 25) każdy dąży do wyobrażania sobie tego wszystkiego o sobie, co według jego wyobrażenia wzbudza w nim radość, to łatwo zajść może, że chlubiący się stanie się pysznym i wyobraża sobie, że jest dla wszystkich miły, gdy tymczasem jest dla wszystkich nieznośny.
Ta dążność do sprawienia, aby wszyscy podzielali miłość lub nienawiść, którą my żywimy, jest w...
Ta dążność do sprawienia, aby wszyscy podzielali miłość lub nienawiść, którą my żywimy, jest w rzeczywistości ambicją (ob. Przyp. do Tw. 29).Widzimy z tego, że każdy z natury pragnie, ażeby wszyscy inni żyli według jego myśli, a skoro wszyscy tego pragną jednakowo, to stoją sobie wzajemnie na przeszkodzie i, gdy każdy chce być przez wszystkich chwalony, czyli miłowany, nienawidzą jeden drugiego.
Ta dążność do sprawienia, aby wszyscy podzielali miłość lub nienawiść, którą my żywimy, jest w rzeczywistości ambicją (ob. Przyp. do Tw. 29).
Widzimy z tego, że każdy z natury pragnie, ażeby wszyscy inni żyli według jego myśli, a skoro wszyscy tego pragną jednakowo, to stoją sobie wzajemnie na przeszkodzie i, gdy każdy chce być przez wszystkich chwalony, czyli miłowany, nienawidzą jeden drugiego.
Im większa jest według czyjegoś wyobrażenia miłość dla niego wzbudzona w rzeczy umiłowanej, tym bardziej...
Im większa jest według czyjegoś wyobrażenia miłość dla niego wzbudzona w rzeczy umiłowanej, tym bardziej będzie się chlubił (według Tw. 34), tj. (według Przyp. do Tw. 30) tym więcej będzie się radował. A zatem (według Tw. 28) będzie on dążył wedle możności do wyobrażania sobie, że rzecz miłowana jest z nim jak najściślej związana, a ta dążność, czyli to pragnienie wzrasta, gdy on wyobraża sobie, że ktoś inny pożąda tej rzeczy dla siebie (według Tw. 31). Ale według założenia ta dążność, czyli to pragnienie powstrzymuje się przez obraz tejże rzeczy umiłowanej w połączeniu z obrazem tego, który rzecz umiłowaną wiąże ze sobą. A więc (według Przyp. do Tw. 11) przez to samo wzbudzi się w nim smutek w połączeniu z ideą rzeczy umiłowanej jako przyczyny i jednocześnie z obrazem tamtego innego; tzn. (według Przyp. do Tw. 13) wzbudzi się w nim nienawiść ku rzeczy umiłowanej i zarazem ku tamtemu innemu (według Dod. do Tw. 15), dla którego (według Tw. 23) żywić będzie zawiść z tego powodu, że rozkoszuje się umiłowaną rzeczą. Co b. do d.
Kto powziął nienawiść ku umiłowanej rzeczy, tak że miłość całkowicie się usuwa, ten będzie żywił...
Kto powziął nienawiść ku umiłowanej rzeczy, tak że miłość całkowicie się usuwa, ten będzie żywił dla niej większą nienawiść, aniżeli gdyby przy tejże przyczynie nienawiści nigdy jej nie był miłował, i to tym bardziej, im większa była przedtem miłość.
Kto kogoś nienawidzi, będzie dążył do wyrządzania mu zła, chyba że lęka się, iż powstanie...
Kto kogoś nienawidzi, będzie dążył do wyrządzania mu zła, chyba że lęka się, iż powstanie stąd większe zło dla niego samego; i przeciwnie, kto kogo miłuje, będzie dążył do wyrządzania mu dobra według tego samego prawa.
Kto wyobraża sobie, że go ktoś nienawidzi, i nie dał według swego mniemania do tego...
Kto wyobraża sobie, że go ktoś nienawidzi, i nie dał według swego mniemania do tego powodu, ten nawzajem będzie żywił nienawiść ku tamtemu.DOWÓD. Kto wyobraża sobie, że w kimś jest wzbudzona nienawiść, w tym przez to samo wzbudzi się nienawiść (według Tw. 27), tj. (według Przyp. do Tw. 13) smutek w połączeniu z ideą przyczyny zewnętrznej. Ale on sam (według założenia) nie wyobraża sobie żadnej przyczyny tego smutku poza tym, kto żywi nienawiść; przeto stąd, że wyobraża sobie, iż ktoś żywi nienawiść ku niemu, wzbudzi się w nim smutek w połączeniu z ideą tego, kto go nienawidzi, czyli (według tegoż Przyp.) będzie go nienawidził.
Kto wyobraża sobie, że go ktoś nienawidzi, i nie dał według swego mniemania do tego powodu, ten nawzajem będzie żywił nienawiść ku tamtemu.
DOWÓD. Kto wyobraża sobie, że w kimś jest wzbudzona nienawiść, w tym przez to samo wzbudzi się nienawiść (według Tw. 27), tj. (według Przyp. do Tw. 13) smutek w połączeniu z ideą przyczyny zewnętrznej. Ale on sam (według założenia) nie wyobraża sobie żadnej przyczyny tego smutku poza tym, kto żywi nienawiść; przeto stąd, że wyobraża sobie, iż ktoś żywi nienawiść ku niemu, wzbudzi się w nim smutek w połączeniu z ideą tego, kto go nienawidzi, czyli (według tegoż Przyp.) będzie go nienawidził.
Dążność do wyrządzenia zła temu, kogo nienawidzimy, zowie się gniewem [ira], dążność zaś do odpłacania...
Dążność do wyrządzenia zła temu, kogo nienawidzimy, zowie się gniewem [ira], dążność zaś do odpłacania złem za zło nazywa się mściwością [vindicta].
Kto wyobraża sobie, że miłuje go ktoś, kogo on nienawidzi, tego szarpać będą zarazem miłość...
Kto wyobraża sobie, że miłuje go ktoś, kogo on nienawidzi, tego szarpać będą zarazem miłość i nienawiść. Dowodzi się tego tą samą drogą, co Dodatku 1 do Twierdzenia 40.PRZYPISEK. Jeżeli przeważy w nim nienawiść, to będzie on dążył do wyrządzenia zła miłującemu go, a to wzruszenie nazywa się okrutnością [crudelitas], zwłaszcza gdy się sądzi, że miłujący nie dał żadnego zwykłego powodu do nienawiści.
Kto wyobraża sobie, że miłuje go ktoś, kogo on nienawidzi, tego szarpać będą zarazem miłość i nienawiść. Dowodzi się tego tą samą drogą, co Dodatku 1 do Twierdzenia 40.
PRZYPISEK. Jeżeli przeważy w nim nienawiść, to będzie on dążył do wyrządzenia zła miłującemu go, a to wzruszenie nazywa się okrutnością [crudelitas], zwłaszcza gdy się sądzi, że miłujący nie dał żadnego zwykłego powodu do nienawiści.
Loading